Po drodze ponownie niespodziewane klimaty i krajobrazy...
A w Warszawie niedaleko domu czekało na mnie...
czwartek, 17 września 2009
piórko
Dzisiaj kolejne 300 km. Tym razem z Poznania do Warszawy. Po drodze tankowanie we Wrześni, którą zdaje mi się, odwiedzę niedługo po raz czwarty w ostatnim miesiącu. Ale o tym kiedy indziej.
Po drodze ponownie niespodziewane klimaty i krajobrazy...
A w Warszawie niedaleko domu czekało na mnie...
Po drodze ponownie niespodziewane klimaty i krajobrazy...
A w Warszawie niedaleko domu czekało na mnie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
11 komentarzy:
Prof. Zin ("Piorkiem i ..."?) sie klania (nie mylic z Fan-Zinem ;-)
Piekna ta Wielkopolska. I Kujawy. I Pomorze. Mazowsze oczywiscie tez.
Czy gdzies jest jeszcze tak pieknie?
Czy da się coś zrobić z tłem i czcionką? Czerwień działa na ludzi agresywnie :-)
R: jest taki kraj... kto wie, może to pierwsze zdjęcie jest właśnie z niego (fototapeta na stacji beznynowej na trasie Poznań-Wawa)
W: nie da się, bo ma to swoje konkretne uzasadnienie. przy najbliższej okazji napiszę skąd się te kolory wzięły...
Agresja zawsze ma swoje konkretne uzsadnienie.
Tak to przynajmniej pozniej tlumacza.
ale to wcale nie jest agresja!
zasugerowalem sie ta ekscytacja bombami atomowymi.
sorki.
Ja już się na ten temat wypowiadałam i Sevilliana dobrze rozumiem. Mój blog miałby ciemnoniebieskie tło, czerwone nagłówki i białe litery. Zgaduj W., o co chodzi. :)
To latwe.
Chodzi o flage Francji.
asocjacja frm a. wybitnie wskazuje na Norweski Mechanizm Finansowy ;-)))[choć Oni mieli eszcze nieco greenish ] ..
Domyślny Roberto, flaga Francji jest bardzo zrównoważona. Mój blog miałby barwy wręcz proporcjonalne do flagi O Którą Mi Chodzi. ;)
Prześlij komentarz