Etykiety

foto (369) music (101) osobiste (284)

wtorek, 6 października 2009

baby

Jeden z moich ulubionych odjechanych i perwersyjnych pieśniarzy wydaje w przyszłym tygodniu nową EPkę. Znajdą się na niej ledwie 3 utwory, ale za to idealne gdy jesienny spleen będzie próbował zamieniać się w jesienny dołek...

Devendra Banhart - Baby

13 komentarzy:

roberto pisze...

Dwa ostatnie posty - można by pomyśleć, że długowłosi brodacze podnoszą Ci ciśnienie...

Sevillian pisze...

ten wczorajszy zdecydowanie obniża...

Anonimowy pisze...

brodacze górą! brody w górę!

Anonimowy pisze...

P.S. Takiego makijażu do łóżka!!! (żeby nie była to prośba, jest to hasło;)))

roberto pisze...

Oj, widzę, że nuda się wkrada.

Sevillian pisze...

jaka tam nuda. rutyna i profeska...

roberto pisze...

Tak mi przyszło do głowy - mam fajną pelerynę i płetwy. Jakby co, to mogę odstąpić.

Anonimowy pisze...

Chodzi raczej o białe rękawiczki. Jak w "Piątej zimie magnetyzera" na przykład. :B

roberto pisze...

Albo jak w "Funny games".

Wieser pisze...

Can't stand it!!!! Jeszcze nie słyszałam! Jak ja go Koooooooocham!

Wieser pisze...

Zasysam z drżącym serrrDUCHEM

roberto pisze...

...mam nadzieję, że te ostatnie wpisy to Devendrze...

Sevillian pisze...

Na pewno o jakims dlugowlosym brunecie.