Etykiety

foto (369) music (101) osobiste (284)

piątek, 30 października 2009

kanapa

...czyli wizyta we współczesnej świątyni zła.









8 komentarzy:

roberto pisze...

Czy mam rozumieć, że zacząłeś, jak człowiek, pić kawę??? Jeżeli tak, to pokocham cię jeszcze bardziej.

Z zaproszeniami ostrożnie. Mówi się, że bogowie, chcąc nas ukarać, spełniają nasze prośby.

Anonimowy pisze...

ja poprosze o zdjecie wspomnianej kanapy. tak 'for the record'.
m x

Sevillian pisze...

R: a wydawalo mi się że nasza milosc już jest bezgraniczna. Hm. W kazdym razie (niestety) ograniczylem się do ciastka.
M: poki co mogę zrobic foto szarego kartonu,wiec jeszcze chwila. Mam jednak nadzieje że to co zobaczysz na zdjeciu nie bedzie determinanta czy przyjmiesz zaproszenie.. (!?!?)
R: zdecydowanie powtorze: ZAPRASZAMY!

roberto pisze...

Twardziel.
Lubię takich, którzy grają ostro.

Sevillian pisze...

Powiem wiecej. Zapraszam do testowania kanapy!

Anonimowy pisze...

determinantem sa za to slynne nalesniki of course! :-D

m x

roberto pisze...

hm..., nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić Macieja na kawę.

Sevillian pisze...

jak z prądem to spoko